środa, 20 czerwca 2012


jednak dla Jannisa Papadojanisa 40-letniego właściciela 

dwóch niewielkich restauracji w centrum Aten - 
nie ma dużego znaczenia że prawdopodobnie 
w ciągu następnych kilku dni Grecja będzie miała rząd 
który - przynajmniej w teorii - powinien natychmiast zacząć 
wprowadzać w życie tak potrzebne strukturalne reformy - 
"mówią że stworzą rząd ale czy to wystarczy? 
przecież to ci sami ludzie co poprzednio - 
a mój interes idzie coraz gorzej 
prawdopodobnie zamknę obie restauracje 
w ciągu następnych dwóch miesięcy" - 
powiedział Papadojanis w rozmowie z PAP
od 2010 r. Jannis stopniowo zmniejszył liczbę pracowników 
z 40 do 10
pozostałym zredukował godziny pracy a dużą część pracy 
wykonuje obecnie sam na zmianę ze swoim wspólnikiem
"problem w tym że ludzie nie mają pieniędzy na jadanie w restauracjach 
a my już nie mamy pieniędzy na dalsze dokładanie do biznesu - 
przykro myśleć ile rodzin utrzymywaliśmy za dobrych czasów
ale teraz jest to już po prostu niemożliwe" - rozkłada ręce Jannis

PAP

sobota, 16 czerwca 2012


w 1988 r. mniej niż połowa amerykańskich rodziców 
deklarowała że w ciągu ostatniego miesiąca dawała 
jakieś rady swoim dorosłym dzieciom - 
mniej niż jedna trzecia udzielała pomocy materialnej
w 2008 roku liczby te wynosiły odpowiednio 90 i 70 proc. - 

zmiana zaczęła się jeszcze w 1999 r. (...) 
kiedy zanotowano że młode kobiety rozmawiały ze swoimi mamami 
kilka razy w tygodniu - o nauce planach chłopakach - 
zaczęły myśleć o rodzicach (rzadziej jednak ojcach)
jako "najlepszych przyjaciołach" - w ostatnich latach 
ta tendencja w USA się wzmocniła i dotyczy 
również młodych mężczyzn
"wraz z odkładaniem małżeństwa na później 
a często decyzją by pozostać singlem 
oraz wysokim odsetkiem rozwodów - 
więź z rodzicem może okazać się 
najsilniejsza w życiu młodych dorosłych"

wysokieobcasy.pl

wtorek, 12 czerwca 2012


Muhammed od pięciu lat walczy z izraelskim MSW o prawo 

do życia w rodzinnym mieście - poprosił by nie ujawniać 
jego nazwiska z obawy że nagłośnienie całej historii 
może zaszkodzić jego staraniom 
o przywrócenie statusu rezydenta -
"władze Izraela używają prawa do stałego pobytu jako formy 
kontroli Palestyńczyków z Jerozolimy Wschodniej - 
ludzie którzy mają problem ze swym statusem prawnym 
nie chcą się wychylać" - tłumaczy
gdy Izrael podbił i zaanektował w 1967 roku Jerozolimę Wschodnią 
jej mieszkańców czyli ludność lokalną potraktował 
jak imigrantów i nadał im status stałych rezydentów
ich prawną sytuację reguluje Ustawa o Wjeździe do Izraela - 
"wystarczy spojrzeć na samą nazwę tych przepisów 
żeby zdać sobie sprawę z ich absurdu - ci ludzie 
nigdy nie wjechali do Izraela to Izrael 
wjechał do Jerozolimy Wschodniej" - mówi w rozmowie z PAP
prawniczka Noa Diamond z izraelskiej organizacji Hamoked 
która m.in. oferuje pomoc prawną osobom 
pozbawionym prawa stałego pobytu

PAP

cała historia zaczęła się w styczniu zeszłego roku - 
do NASA zadzwonił ktoś z Narodowego Biura Rozpoznania (NRO) 
które jest operatorem "szpiegowskich oczu" Ameryki:
- mamy kilka nieużywanych zbędnych już części których 

chcielibyśmy się pozbyć - może jesteście zainteresowani? - 
kiedy eksperci z NASA weszli do tajnego magazynu NRO 
gdzieś na północy stanu Nowy Jork - zdumieni ujrzeli że "zbędne części" 
to dwa jeszcze fabrycznie zapakowane satelity szpiegowskie - 
ich lustra mają średnicę blisko 2,4 m 
a więc taką samą jak teleskop Hubble'a - 
flagowy instrument który od ponad dwóch dekad rozsławia NASA - 
mają podobną wielkość - cylindryczny kształt i także 
pokryte są srebrną odbijającą promienie słoneczne izolacją

wyborcza.p
l

ekspertka Christie's Elvire de Maintenant która przybyła 
do mieszkania dwóch kobiet aby ocenić dzieło dawnego mistrza 
jak się okazało kopię - dostrzegła w saloniku cenne obrazy 
nad szafką wisiał niewielki (31 na 40 cm) obraz gabinetowy 
którego wysoka klasa była dla wytrawnego oka oczywista 
ale o którego wartości właścicielki nie miały pojęcia
była to "Uczta bogów: zaślubiny Bachusa i Ariadny" 
wspólne dzieło niemieckiego malarza 
Hansa Rottenhammera (1564-1625) i znanego flamandzkiego 
mistrza Jana Brueghla starszego zwanego Aksamitnym - 
obraz jest sygnowany i datowany na 1602 rok w Wenecji - 
obaj artyści pracowali nad nim na zmianę - 
wyceniono go na 600 tys.- 1 mln euro (...)
w szafie znajdowało się kolejne małe arcydzieło 

"Mars i Wenus zaskoczeni przez Wulkana" (18,2 na 13,5 cm) 
namalowane przez holenderskiego manierystę Joachima Wtewaela 
w 1610 roku - wartość obrazu szacuje się na 2,5-5 mln euro

PAP